Empatia to zdolność do rozpoznania, zrozumienia oraz dzielenia z drugą osobą jej myśli i uczuć.
Empatia przejawia się także w tym, że jesteśmy w stanie wyrazić punkt widzenia innego człowieka, a nie tylko myśleć przez swój własny pryzmat. Brene Brown wskazuje, że empatia to „chęć czucia Z drugim człowiekiem”, „zrozumienie, jego wewnętrznego świata”, to „połączenie”. Czym jest empatia doskonale obrazuje ten krótki filmik:
;
.
Czym empatia różni się od współczucia?
.
Współczucie jest związane z empatią, ale empatia to coś znacznie bardziej głębszego. To bardziej aktywne rozumienie drugiej osoby. Nie tylko stwierdzenie, że jest nam przykro z powodu tego co duga osoba czuje, ale też umiejętność głębokiego wczucia się w sytuacje drugiej osoby.
.
Empatia uruchamia dwie części naszego mózgu, ośrodek emocjonalny, który postrzega uczucia innych i ośrodek poznawczy, który próbuje je zrozumieć. Dzięki współpracy tych dwóch ośrodków wiemy, co czuje drugi człowiek i wiemy dlaczego tak się czuje oraz jak możemy pomóc.
.
Za rozumienie uczuć innych odpowiadają tzw. neurony lustrzane, które zostały odkryte stosunkowo niedawno. To one sprawiają, że w naszym mózgu tworzy się obraz właśnie takiego lustrzanego odbicia uczuć drugiej osoby.
.
W czym ludziom pomaga empatia:
.
- Dzięki niej lepiej współpracujemy z innymi, zawieramy i utrzymujemy przyjaźnie
.
Z punktu widzenia ewolucji, empatia jest nam potrzebna by budować społeczne więzi z innymi. Dzięki rozumieniu co czują inni, jesteśmy w stanie wiedzieć jak należy się zachować w danej sytuacji.
Wiadomo również, że relacje są nam potrzebne zarówno dla naszego fizycznego jak i psychicznego dobrostanu. Więcej o dobrostanie psychicznym poczytasz w tym wpisie.
.
- Lepiej regulujemy swoje własne emocje
.
Rozumiejąc i odczuwając emocje innej osoby, wspierając ją, uczymy się reakcji na własne podobne stany emocjonalne. Regulacja emocji jest dla nas niezwykle ważna. Dzięki niej potrafimy „okiełznać” to co czujemy, czuć się mniej zestresowani i osiągać nasze cele, mimo napotykanych trudności.
.
- Podejmujemy moralne decyzje
.
Dzięki empatii jesteśmy w stanie zdecydować czy nasze zachowanie będzie moralne, społecznie akceptowalne, czy kogoś nim nie skrzywdzimy.
.
- Jesteśmy w stanie interweniować, gdy komuś dzieje się krzywda.
.
Kiedy empatyzujesz z drugim człowiekiem, sprawiasz, że nie tylko ty stajesz się bardziej skłony do dobrych, wspierających, pomocnych zachowań, ale także osoba, która doświadcza Twojej empatii staję się bardziej skłonna by pomóc tobie.
.
- jesteśmy lepszymi pracownikami
Badania wskazują, że poziom empatii znacząco wpływa na to jak odnajdujemy się w miejscu pracy. Empatia jest bardzo porządną cechą, zarówno u szeregowych pracowników jak i managerów. Pracownicy, którzy lepiej rozumieją klientów i potrafią „wczuć się w nich” osiągają lepsze wyniki swojej pracy. Dzieje się tak dlatego, gdyż rzeczywiście są w stanie sprostać oczekiwaniom klientów. Kult managerów zorientowanych na wyniki a nie na ludzi pokazuje szereg trudności w dzisiejszych czasach. Brak inteligencji emocjonalnej wpływa znacząco na rezultaty managerów w środowisku coraz bardziej świadomych swoich praw i chcących się realizować pracowników.
.
.
Po czym poznasz, że jesteś empatyczna osobą:
.
- Potrafisz rzeczywiście i aktywnie słuchać tego co mówią inni
- Inni często się Tobie zwierzają, proszą o rady
- Szybko wyczuwasz nastrój drugiej osoby
- Często myślisz o tym, jak może czuć się dana osoba
- Tragiczne wydarzenia i katastrofy na świecie bardzo cię obciążają
- Jesteś chętna do pomocy, tym którzy cierpią
- Potrafisz wyczuć kiedy ktoś nie jest z Tobą szczery
- Sytuacje społeczne, w których dużo się dzieje sprawiają, że czujesz się wycieńczona
- Zależy ci na innych ludziach
- Stawianie granic w bliskich relacjach sprawia Ci trudność
.
.
Warto mieć to na uwadze i dbać o odpowiedni balans w życiu.
.
Dlaczego różnimy się poziomem empatii?
.
Nie zawsze reagujemy empatycznie i nie każdy zareaguje w danej sytuacji tak samo. Są osoby z natury bardziej empatyczne i takie, którym empatia przychodzi z trudem. Są też niestety takie jak np. psychopaci, którzy jej nie posiadają w ogóle…
.
Powszechny jest także pogląd mówiący o tym, że przez to, że żyjemy w swoich bańkach – każdy z nas otacza się grupą osób o podobnych poglądach, podobnym poziomem życia, podobnym poziomem wykształcenia czy sytuacją zawodową. Ta jednorodność kręgów społecznych wzmacnia i tak sporą u ludzi naturalną tendencję do uprzedzeń. To z kolei powoduje pewne deficyty w empatii.
.
Jakie więc czynniki wpływają na to, czy jesteś empatyczna?
.
- To jak postrzegasz drugą osobę. Im bardziej postrzegasz ją jako różną od ciebie, tym mniej empatyczna jesteś w stosunku co do niej.
- Czy czujesz się winna temu, co czuje/w jakiej sytuacji znalazła się druga osoba.
- Czynniki biologiczne. Funkcjonowanie struktur mózgowych, neuronów lustrzanych. Osoby z uszkodzonymi ośrodkami odpowiedzialnymi za empatię, mają problem z rozpoznaniem emocji przekazywanych przez mimikę twarzy.
- Czynniki behawioralne i społeczne – twoje przeszłe doświadczenia w okazywaniu i otrzymywaniu empatii
- Płeć – badania wskazują, że kobiety uzyskują wyższe wyniki w testach empatii
- Twoje przekonania, jeśli wierzysz w sprawiedliwy świat, będziesz częściej szukać winy w ofierze uznając, że zasłużyła na swój los, tym samym nie wykazując empatii w stosunku co do niej.
.
.
Kiedy rozwija się empatia?
.
Pierwsze objawy empatii widać już u rocznych dzieci, które np. Próbują pocieszać rodzica. Bardziej zaawansowana forma empatii rozwija się około 6 roku życia, kiedy u dzieci rozwija się tzw. Teoria umysłu, czyli zdolność do rozumienia, że inni ludzie maja procesy myślowe, emocje, że coś dzieje się w ich głowach czego nie wiemy.
.
Czy empatii można się nauczyć?
.
Można zwiększyć swój poziom empatii, ćwiczyć, by być bardziej empatyczna osobą. Chyba, że jesteś psychopatą, wtedy nie… Psychopaci potrafią „nauczyć” się empatii na poziomie rozumienia emocji, ale nie na poziomie czucia. Stąd często wykorzystują tą umiejetność do manipulacji.
.
Jak pisałam wyżej, empatia jest mylona ze współczuciem. Często możemy myśleć, że wyrażając nasze współczucie czy litość pomagamy drugiej osobie, ale to zazwyczaj nieprawda. Gdy współczujemy, ale bez rozumienia uczuć – bez empatii – mówimy:
.
- „Daj spokój, mogłoby być gorzej”
- „Wiesz, na Twoim miejscu zrobiłaby to…powinnaś zrobić to…”
- „Wiesz jak będziesz myśleć o tym inaczej, to może być to nawet coś dobrego”
- „Ja jak miałam taką sytuację to zrobiłam jednak to i sobie poradziłam tak”
- “Nie płacz już nie warto o to płakać, to nic takiego”
.
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że są to „wspierające” sformułowania, często je słyszymy, zazwyczaj mając dobre intencje. Jednak takie odpowiedzi anulują uczucia drugiej osoby, sprawiają, że czuje się źle z tym, że czuje to co czuje, tym samym zawstydzamy drugą osobę. Takie sformułowania dają do zrozumienia, że chcemy „naprawić” uczucia drugiej osoby a nie je zaakceptować i zrozumieć. Ta „naprawa” często wiąże się z tym, że sami czujemy się niekomfortowo gdy ktoś obok nas przeżywa trudne emocje. Sami mamy z nimi problem i chcemy je jak najszybciej przepędzić, żeby samemu poczuć się lepiej.
.
Co więc warto robić?
.
Możesz spróbować następujących technik:
.
- ćwicz słuchanie bez oceniania i przerywania
.
Szczególnie ważne jest, by nie odnosić do siebie tego co czuje druga osoba, nie myś co ty byś czuła, zrobiła itp. Lub co czułaś zrobiłaś w podobnej sytuacji. To zabiera miejsce empatii a daje pole do wskazywania, że wiesz lepiej i skupiasz się na sobie zamiast na czuciu tego co może czuć druga osoba. Ważne jest także, by nauczyć się słuchania niedefensywnego – czyli rozumienia swoich trigerów i nie odbierania komunikatów drugiej osoby jako atak na siebie.
.
Pamiętaj, że jak dasz sobie czas na słuchanie i wyłączysz oceny, odnoszenie do siebie to komunikat dojdzie do ciebie głębiej będziesz miała szanse na rzeczywiste poczucie emocji i sytuacji w jakiej znalazła się ta osoba. Nie jak ty byś się w niej czuła ale ona.
.
- Staraj się rozumieć punkt widzenia drugiej osoby, nawet jeśli się z nim nie zgadzasz
.
Często trudno jest nam okazać empatię, gdy nie zgadzamy się z tym co czuje druga osoba, uważamy inaczej, czujemy się np. niesłusznie skarżani za jej uczucia, wtedy najczęściej uruchamia się dążenie do “posiadania racji”. To skuteczny killer empatii. Chęć bycia racjonalnym i mówienie o faktach w rozmowie emocjonalnej hamuje nasze rozumienie uczuć drugiej osoby i co więcej powoduje unieważnienie jej emocji.
.
Jeśli chcesz pomóc, chcesz umocnić relacje, koncentruj się na tym, co Twój partner czuje i czego potrzebuje.
- Wskocz do dziury
.
Jak na filmiku Brene Brown, jeśli chcesz okazać empatię, chcesz pomóc drugiej osobie poczuć się lepiej, wskocz do dziury w której jest, jeśli leży połóż się obok i poczekaj aż będzie gotowa wstać, pokaż, że jesteś tam gdzie ona, czujesz co ona czuje. Nie podawaj liny, nie podnoś na siłę, nie staraj się taszczyć tej osoby na swoich plecach.
.
Empatia to głębokie połączenie emocjonalne. Nie da się go osiągnąć z pozycji osoby “zaglądającej do dziury, w której ktoś cierpi”. Pamiętaccie bajkę “W głowie się nie mieści?” – jak nie musiscie obejrzeć :). Tam Bing Bong jest bardzo smutny, i Smutek po prostu siada przy nim i okazuję empatię. To kwintesencja.
.
- Zadawaj pytania, bądź ciekawa innych ludzi
.
Jeśli nie jest dla Ciebie łatwe wskoczenie do dziury, czy leżenie obok osoby, która leży możesz zacząć od ciekawości, okazania zainteresowania tym co ta osoba czuje. Jeśli będziesz dopytywać, istnieje szansa, że uda Ci się lepiej ją zrozumieć.
.
- Podsumuj co zrozumiałaś i uznaj
.
Najważniejsze w podsumowaniu jest wyrażenie szacunku do uczuć i perspektywy drugiej osoby. Uznanie, że są one ważne i naturalne, nawet jeśli są odmienne od naszego postrzegania. I my byśmy tak nie czuli.
.
Zamiast powiedzieć suchy fakt i parafrazę: „Rozumiem, że jak mówię, że nie lubię Twoich koleżanek to czujesz się smutna i masz poczucie, że cię nie szanuje i chcesz bym tak nie mówił?” (co sugeruje bardzo suche stwierdzenie faktu, bez emocji i empatii), lepiej powiedzieć „ma to sens, i jest naturalne, że jest Ci przykro gdy mówię, że nie lubię twoich koleżanek” .
.
Pomocne są także stwierdzenia: „To jasne, że czujesz się…”, „W zasadzie jak mogłabyś czuć się inaczej, to zrozumiałe”.
.
Empatia to pokazanie, że rozumiesz dlaczego ta osoba ma takie potrzeby i uczucia.
.
Za każdą „skargą, czy pretensją” często kryje się „brak i tęsknota” – myślenie w tych kategoriach powinno pomóc zamienić reakcję obronną na empatyczną.
.
Dr Gottman, emerytowany profesor psychologii na Uniwersytecie Waszyngtońskim powiedział, że:
„Uznanie jest tak podstawowym elementem dostrojeni, harmonii z drugim człowiekiem, że podsumowywanie bez niego jest jak uprawianie seksu bez miłości”.
.
.
Na koniec…
Nie jesteśmy w stanie zaspokoić tej potrzeby bez empatii.
Cytując Carla Rogersa:
„Kiedy ktoś naprawdę Cię słyszy, bez osądzania cię, bez próby brania odpowiedzialności za ciebie, bez próby zmiany ciebie – to tak wspaniałe uczucie!”
Dawajmy więc to sobie wzajemnie.
.
.